
Familiaris Tractatio Verbi Divini* 102
30 IV 2020 r. – Czwartek, III tydzień Okresu Wielkanocnego
J 6,44-51

Wszechmogący, wieczny Boże, w tych dniach lepiej poznaliśmy Twoją ojcowską dobroć; † spraw, abyśmy gorliwiej korzystali z Twojej łaski * i uwolnieni z mroków błędu całym sercem przylgnęli do prawdy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.
✠ Słowa Ewangelii według Świętego Jana
za: brewiarz.pl
Któryś z niewierzących filozofów, kiedy znalazł się przypadkiem w kościele, powiedział: ”gdybym mógł uwierzyć, że tu jest Bóg obecny, upadłbym na kolana i nie powstał więcej”.
Faktycznie spotyka się ludzi, którzy twierdzą, iż chcieliby wierzyć – lecz nie mogą. Wiara jest łaską. Kościół poucza, aby uwierzyć Bogu, trzeba mieć łaską Bożą uprzedzającą, wspomagającą oraz pomoc Ducha Świętego.
Dzisiejsza Ewangelia zawiera m.in. trzy doniosłe stwierdzenia. Po pierwsze, wiara w Jezusa jest gwarancją zbawienia: „Kto we mnie wierzy ma życie wieczne”. Wiemy, ze chodzi o wiarę żywą, popartą uczynkami. Równocześnie Jezus daje do zrozumienia, że wiara w Niego jest łaską Bożą ”nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który jest w niebie”… nie wiemy, czym kieruje się Bóg, pociągając jednych, a innym jakby tej łaski odmawiając. Przykładem takiego poszukiwania jest dygnitarz etiopski; nie znał Jezusa, Jego religii, ale czytał Pismo św., co przez posługę Filipa doprowadza go do wiary i chrztu. Nikt w swojej wierze nie jest, ani tak doskonały, ani tak utwierdzony, aby nie mógł wierzyć mocniej i głębiej. Jeszcze jedno stwierdzenie Chrystusa: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. Przed tym Jezus powiedział, że gwarancją zbawienia jest wiara w Niego. Teraz daje do zrozumienia, że wierzyć w Niego, to znaczy spożywać chleb, którym jest On sam. Stosunek do Jezusa zostaje określony przez stosunek do Eucharystii.
Z obserwacji widać, że do częstego przyjmowania Ciała Jezusa też musi człowieka pociągać łaska Boża. Niestety zbyt wielu chrześcijan dziś jest popychanych do Jezusa.. Popycha go żona…, dziecko…, ksiądz…, względy ludzkie…. itp.
Dzisiaj prośmy Boga o wiarę żywą, słowami modlitwy Jana Henryka kard. Newmana, bo starczy promyczek dla jednego kroku.
„Prowadź mnie, Światło, swą błogą opieką,
Światło odwieczne!
Noc mroczna, dom mój tak bardzo daleko,
Więc Ty mnie prowadź.
Nie proszę rajów odległych widoku,
Starczy promyczek dla jednego kroku.
Nie zawsze tak się modliłem jak teraz,
Światło odwieczne.
Sam chciałem widzieć, sam chciałem wybierać
Swą własną drogę.
Pomimo trwogi łaknąłem barw świata
Ufny w swą siłę. Przebacz tamte lata.
Tyś zawsze trwało, gdym przez głuchą ciemność,
Przez bór, pustynię
Błąkał się dumny. O, czuwaj nade mną,
Aż mrok przeminie,
Aż świt odsłoni te drogie postaci,
Którem ukochał niegdyś, którem stracił”. **
Autor:
ks. Wiesław Frączek COr
**tekst pochodzi z: John Henry Newman, Rozmyślania i modlitwy, Warszawa 1973; tłumaczenie: Zygmunt Kubiak
* Nawiązujący do sposobu św. Filipa Neri – krótki, przystępny komentarz do Liturgii Słowa. Autorami refleksji w niedziele i święta są świeccy, osoby w różny sposób związane z naszym duszpasterstwem, a w dni powszednie księża z naszego Oratorium. Mamy nadzieję, że ta propozycja spotka się z Państwa zainteresowaniem, pomoże w przygotowaniu się do Mszy św., będzie także okazją do lepszego poznania osób, które z widzenia znamy z kościoła.