Aktualności,  Familiaris Tractatio Verbi Divini

Familiaris Tractatio Verbi Divini* 261

26 VI – XIII NIEDZIELA ZWYKŁA
Łk 9,51-62

 

Jasiek (Janek, Jaś, Johnny)

 

Boże, Ty przez łaskę przybrania uczyniłeś nas dziećmi światłości,  nie dopuść, aby nas ogarnęły ciemności błędu, * lecz spraw, abyśmy żyli w blasku Twojej prawdy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

 


Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Gdy dopełniały się dni wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jeruzalem, i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i weszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by przygotować Mu pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jeruzalem.
Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: «Panie, czy chcesz, byśmy powiedzieli: Niech ogień spadnie z nieba i pochłonie ich?»
Lecz On, odwróciwszy się, zgromił ich. I udali się do innego miasteczka.
A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: «Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».
Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».
Do innego rzekł: «Pójdź za Mną». Ten zaś odpowiedział: «Panie, pozwól mi najpierw pójść pogrzebać mojego ojca». Odparł mu: «Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże».
Jeszcze inny rzekł: «Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu». Jezus mu odpowiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego».
 
Oto słowo Pańskie.


za: brewiarz.pl

 





 

 

Jezus idzie do Świętego Miasta, skąd ma zostać zabrany do Ojca. Przez całą Ewangelię Jezus jest w drodze. Zaprasza uczniów i nas samych, abyśmy chodzili Jego ścieżkami. Każdy z nas powinien iść i głosić Królestwo Boże, jednak nie da się tego robić na pół gwizdka. „Połowiczne powołanie” prowadzi do fałszu w naszym życiu i zagubienia, kim tak naprawdę jesteśmy. Jezus chce, żebyśmy zatrzymali się i przyjrzeli sobie. Prawda może nas zaskoczyć i zaboleć, ale tylko prawda może być początkiem zmian i zupełnie innego życia. Apokalipsa mówi: „Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący!”. Najlepiej świadczymy o swojej wierze nie przez słowa, ale przez przykładne życie. To jakie owoce wydajemy świadczy o tym, jacy jesteśmy. Gdy Jezus nie został przyjęty w jednym z miast samarytańskich, Jan i Jakub chcieli zniszczyć niegościnne miasto. Są odważni, ale także pragnący zemsty. Jezus nie działa w ten sposób. Jego siłą nie jest „ogień”, ale cierpliwość, łagodność i szacunek wobec naszych decyzji. Powołał on trzy osoby, postawił przed nimi warunki i możliwość wyboru. Dzisiaj my też podejmijmy decyzję, którą drogę wybieramy!

Autor: Jasiek (Janek, Jaś, Johnny)
lektor; miłośnik filmów Marvela
i gier komputerowych. 

Świetnie smaży naleśniki.
Trenuje lekkoatletykę w dyscyplinie:
pchnięcie kulą.



* Nawiązujący do sposobu św. Filipa Neri krótki, przystępny komentarz do Liturgii Słowa. Autorami refleksji na niedziele i święta są świeccy, osoby w różny sposób związane z naszym oratoryjnym duszpasterstwem. Mamy nadzieję, że ta propozycja ciesząca się coraz większym Państwa zainteresowaniem, pomaga w przygotowaniu się do Mszy św. i jest także okazją do lepszego poznania osób, które z widzenia znamy z kościoła filipinów.