Aktualności,  Familiaris Tractatio Verbi Divini

Familiaris Tractatio Verbi Divini* 274

25 IX – XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA
Łk 16,19-31

 

Gosia i Robert, szczęśliwi Nowożeńcy

 

Boże, Ty przez przebaczenie i litość najpełniej okazujesz swoją wszechmoc,  udzielaj nam nieustannie swojej łaski, * abyśmy dążąc do obiecanego nam nieba stali się uczestnikami szczęścia wiecznego. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,  który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

 


Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

 
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
 
Oto słowo Pańskie.


za: brewiarz.pl

 





 

Ewangelia, która w pamięci zostaje na dłużej i skłania do refleksji. Dlaczego? Przypowieść o bezimiennym bogaczu i Łazarzu, to historia ponadczasowa.

Pan Jezus przypomina nam, że każdy z nas kiedyś umrze i każdy stanie przed Jego Obliczem, niezależnie od posiadanego statusu społecznego. To nasze życie doczesne, codzienność, składają się na życie wieczne. Dlatego też właśnie teraz, to odpowiedni moment do nawrócenia, dojrzenia bliźniego i pomocy tym, którzy tego potrzebują. Dane nam życie ziemskie, to wyjątkowy okres podejmowania decyzji i dokonywania wyborów moralnych. Pozostawione przez Boga wskazówki mają wspomóc nas, wzbudzać chęć poprawy i dążenia do dobrych uczynków. Po śmierci bowiem nie będziemy w stanie nic już zmienić, będzie za późno na powiedzenie przepraszam, okazania wdzięczności czy wsparcia. Wtedy człowiek nie będzie już w stanie nawet sam sobie pomóc, zostanie tylko z tym, czego dokonał wobec Boga i bliźniego.

A przecież każdego dnia otrzymujemy okazje do zasługiwania na niebo, musimy tylko zacząć je dostrzegać.

 
 

Autorzy: Gosia i Robert,
szczęśliwi Nowożeńcy, kochający życie, uzupełniający się w rzeczach dużych i małych 🙂 

 
 
 



* Nawiązujący do sposobu św. Filipa Neri krótki, przystępny komentarz do Liturgii Słowa. Autorami refleksji na niedziele i święta są świeccy, osoby w różny sposób związane z naszym oratoryjnym duszpasterstwem. Mamy nadzieję, że ta propozycja ciesząca się coraz większym Państwa zainteresowaniem, pomaga w przygotowaniu się do Mszy św. i jest także okazją do lepszego poznania osób, które z widzenia znamy z kościoła filipinów.