Aktualności,  Familiaris Tractatio Verbi Divini

Familiaris Tractatio Verbi Divini* 285

11 XII – III NIEDZIELA ADWENTU – „GAUDETE”
Mt 11,2-11

 

Krzysztof Płaneta

 

Boże, Ty widzisz z jaką wiarą oczekujemy świąt Narodzenia Pańskiego, † spraw, abyśmy przygotowali nasze serca * i z radością mogli obchodzić wielką tajemnicę naszego zbawienia. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

 


Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».
Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
 
Oto słowo Pańskie.


za: brewiarz.pl

 



Jan Chrzciciel będąc uwiezionym przez Heroda miał chwile zwątpienia. Te wątpliwości człowieka, który całkowicie oddał się Jezusowi świadczą o tym, że żaden człowiek, nawet stojący najbliżej Boga, nie jest wolny od pokus. Pan Jezus nie dziwi się takim wątpliwościom i nie zganił Jana za niedowiarstwo. Po prostu polecił jego uczniom więcej o Sobie opowiedzieć Janowi.

Trudne sytuacje życiowe, czy jakieś duże cierpienie, w każdym człowieku powodują wątpliwości czy istnieje Bóg, czy wiara którą wyznaję jest naprawdę szczera, czy jest sens podejmować trud i zaangażowanie w wiarę, która jest niewymierna materialnie?

Każdy z nas jest narażony na pokusy i może się nam wydawać, że życie duchowe to iluzja i złudzenia, bo nie można go zmierzyć ani dotknąć i jeszcze jest nieopłacalne (tu na ziemi).

Zwątpienia i pokusy rodzą się w nas kiedy poddajemy się własnym myślom, kalkulacjom, koncentrujemy się tylko na sobie, własnych pragnieniach i potrzebach, nie widząc innych obok nas; mogą być też skutkiem lenistwa i egoizmu duchowego lub braku zaangażowania w modlitwę.
Tak jak Jan w obliczu wątpliwości nie poddaje się pokusom i nie wchodzi z nimi w dialog tylko idzie z pytaniami do Jezusa, tak i my próbujmy w takich trudnych chwilach iść z pytaniami do Jezusa poprzez modlitwę, rachunek sumienia i czytanie Ewangelii, by głębiej poznać i zrozumieć Boga.

Na podstawie powyższej Ewangelii odnosząc się do dzisiejszej rzeczywistości można dojść do wniosku, że pokusy i zwątpienia w wiarę dotykające nas wszystkich i występują w dwóch sytuacjach.

Pierwsza z nich jest kiedy znajdujemy się w trudnej skrajnej sytuacji, czasem bez wyjścia i potęguje ją nasza bezradność. Druga taka sytuacja występuje kiedy człowiek jest zbyt pewny siebie; przestaje zważać na słowa innych i jest zbyt zadufany w sobie, by pójść po mądrość do innych. W obydwu sytuacjach źródłem problemu jest pokora, tylko, że źle rozumiana.

Próba  walki z wątpliwościami i pokusami zawsze czyni nas mocniejszymi. Nie dajmy się im zdominować, i tego Wam wszystkim życzę u progu zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.


Autor: Krzysztof Płaneta,
Sympatyk Filipinów.
Posiadam wspaniałą rodzinę.
Pracuję w firmie szkoleniowej, interesuję się muzyką i grą na wielu instrumentach.
Fascynuję się różnymi gatunkami muzycznymi.
Posiadam zdolności manualne, lecz ciągle brakuje mi czasu by je realizować; być może będzie okazja jak wnuki podrosną i doczekam szczęśliwie emerytury.
Wolny czas staram się spędzać na działce, co stało się przyjemnym i pożytecznym hobby mojej żony. Lubię również udzielać się dla ludzi w podeszłym wieku.

 
 

 

* Nawiązujący do sposobu św. Filipa Neri krótki, przystępny komentarz do Liturgii Słowa. Autorami refleksji na niedziele i święta są świeccy, osoby w różny sposób związane z naszym oratoryjnym duszpasterstwem. Mamy nadzieję, że ta propozycja ciesząca się coraz większym Państwa zainteresowaniem, pomaga w przygotowaniu się do Mszy św. i jest także okazją do lepszego poznania osób, które z widzenia znamy z kościoła filipinów.