Familiaris Tractatio Verbi Divini* 366
2 VI – IX NIEDZIELA ZWYKŁA
Mk 2,23-3,6
Boże, Twoja opatrzność nigdy się nie myli w swoich zrządzeniach, † pokornie Cię błagamy, abyś oddalił od nas wszystko, co nam szkodzi, * i udzielił wszystkiego, co służy naszemu dobru. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.
✠ Słowa Ewangelii według Świętego Marka
za: brewiarz.pl
W przytoczonej perykopie biblijnej widzimy dwa wydarzenia. Uczniowie przechodząc przez pole, zrywają kłosy, naruszając przepisy prawa, a Jezus jakby prowokacyjnie uzdrawia człowieka w dzień, w którym zabroniona jest praca. Pierwsza sytuacja, taki wręcz “błahy fakt”, zostaje rozdmuchany przez legalistów, którzy znajdują przyjemność w tym “komplikowaniu życia” i zapominają, że zadaniem prawa jest wytyczanie drogi, a nie zacieranie jej przez niekończące się szczegółowe przepisy.
Jezus wskazuje na to, że to człowiek jest miarą prawa i wypowiada te słowa: “szabat został ustanowiony dla człowieka a nie człowiek dla szabatu”. Prawo istnieje ze względu na człowieka i ma służyć jego życiu i wzrostowi. Szabat powinny cechować błogosławieństwo i radość. Postępowanie religijne w perspektywie “szabatu dla człowieka” to takie postępowanie, które kieruje się prawem, które służy człowiekowi. Antyreligijne postępowanie uderza w człowieka, ogranicza go i łamie, zatruwa mu radość życia.
W drugiej przedstawionej sytuacji i okoliczności w jakich ma miejsce, tzn. w świętej przestrzeni (synagoga) i w świętym czasie (szabat) zwraca naszą uwagę na nową świętość, świętość osoby. Nakazując człowiekowi z uschniętą ręką “Stań w środku” (w.3) stanąć w centrum. Staje po jego stronie, podnosi go, ukazując człowieka z krwi i kości. Uwalnia go od matwej litery prawa, wyprowadza go z ksiąg, w których się o nim mówi. Dyskusja o człowieku jest możliwa i owocna wtedy, gdy człowiek stoi w centrum.
Przez ten cud uzdrowienia człowieka Chrystus chce nam przekazać, że Boży odpoczynek nie oznacza zaprzestania wszelkiej aktywności. Bóg zawsze chce obdarzać dobrem swoje stworzenia, bo zawsze będzie stał po stronie człowieka i “Bóg-dla-nas” jest Bogiem, który stoi poza prawem. Można powiedzieć, że “czynienie dobra” jest w dni świąteczne “pracą obowiązkową.
Szabat jest czasem poświęconym wyłącznie dla Pana, w tym dniu wierzący człowiek powinien być do dyspozycji Boga, a nie samego siebie. Jezus naruszył szabat uczynkiem miłosierdzia, a nie dlatego, że uważał iż mozna służyć Bogu poprzez łagodniejsze traktowanie przepisów Prawa. Widzimy tutaj zupełnie odwrotną sytuację. O pełnym posłuszeństwie nie śwadczy jeszcze każde przestrzeganie prawa. Dla Jezusa szabat nie jest jedynie zbiorem przepisów, które należy zachowywać, ale jest dniem, w którym w pełni objawiają się miłość i miłosierdze. Więc, spróbujmy w każdy dzień święty zrobić coś dobrego i miłosiernego dla innych.
Dzięki temu uzdrowieniu “szabat” (dzień Boga) nabrał nowego znaczenia w życiu człowieka. Zamierzeniem Jezusa było, aby wszyscy ludzie, a zwłaszcza chorzy i najubożsi, poznali prawdziwy sens szabatu. Obowiązek miłości bliźniego to podstawowa reguła szabatu, dlatego powinien to być dzień inny niż wszystkie.
bibliotekarz, teolog,
żona Organisty,
mama wspaniałej Piątki
* Nawiązujący do sposobu św. Filipa Neri krótki, przystępny komentarz do Liturgii Słowa. Autorami refleksji na niedziele i święta są świeccy, osoby w różny sposób związane z naszym oratoryjnym duszpasterstwem. Mamy nadzieję, że ta propozycja ciesząca się coraz większym Państwa zainteresowaniem, pomaga w przygotowaniu się do Mszy św. i jest także okazją do lepszego poznania osób, które z widzenia znamy z kościoła filipinów.