Aktualności,  Familiaris Tractatio Verbi Divini

Familiaris Tractatio Verbi Divini* 366

2 VI – IX NIEDZIELA ZWYKŁA
Mk 2,23-3,6

 

 

Boże, Twoja opatrzność nigdy się nie myli w swoich zrządzeniach, † pokornie Cię błagamy, abyś oddalił od nas wszystko, co nam szkodzi, * i udzielił wszystkiego, co służy naszemu dobru. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

 


Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat pośród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze mówili do Niego: «Patrz, czemu oni czynią w szabat to, czego nie wolno?»
On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie i poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom».
I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».
Wszedł znowu do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć.
On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: «Podnieś się na środek!» A do nich powiedział: «Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? Życie uratować czy zabić?» Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!» Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa.
A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz się naradzali przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.
 
Oto słowo Pańskie.


za: brewiarz.pl

 



W przytoczonej perykopie biblijnej widzimy dwa wydarzenia. Uczniowie przechodząc przez pole, zrywają kłosy, naruszając przepisy prawa, a Jezus jakby prowokacyjnie uzdrawia człowieka w dzień, w którym zabroniona jest praca. Pierwsza sytuacja, taki wręcz “błahy fakt”, zostaje rozdmuchany przez legalistów, którzy znajdują przyjemność w tym “komplikowaniu życia” i zapominają, że zadaniem prawa jest wytyczanie drogi, a nie zacieranie jej przez niekończące się szczegółowe  przepisy.

Jezus wskazuje na to, że to człowiek jest miarą prawa i wypowiada te słowa: “szabat został ustanowiony dla człowieka a nie człowiek dla szabatu”. Prawo istnieje ze względu na człowieka i ma służyć jego życiu i wzrostowi. Szabat powinny cechować błogosławieństwo i radość. Postępowanie religijne w perspektywie “szabatu dla człowieka” to takie postępowanie, które kieruje się prawem, które służy człowiekowi. Antyreligijne postępowanie uderza w człowieka, ogranicza go i łamie, zatruwa mu radość życia.

W drugiej przedstawionej sytuacji i okoliczności w jakich ma miejsce, tzn. w świętej przestrzeni (synagoga) i w świętym czasie (szabat) zwraca naszą uwagę na nową świętość, świętość osoby. Nakazując człowiekowi z uschniętą ręką “Stań w środku” (w.3) stanąć w centrum. Staje po jego stronie, podnosi go, ukazując człowieka z krwi i kości. Uwalnia go od matwej litery prawa, wyprowadza go z ksiąg, w których się o nim mówi. Dyskusja o człowieku jest możliwa i owocna wtedy, gdy człowiek stoi w centrum.

Przez ten cud uzdrowienia człowieka Chrystus chce nam przekazać, że Boży odpoczynek nie oznacza zaprzestania wszelkiej aktywności. Bóg zawsze chce obdarzać dobrem swoje stworzenia, bo zawsze będzie stał po stronie człowieka i “Bóg-dla-nas” jest Bogiem, który stoi poza prawem. Można powiedzieć, że “czynienie dobra” jest w dni świąteczne “pracą obowiązkową.

Szabat jest czasem poświęconym wyłącznie dla Pana, w tym dniu wierzący człowiek powinien  być do dyspozycji Boga, a nie samego siebie. Jezus naruszył szabat uczynkiem miłosierdzia, a nie dlatego, że uważał iż mozna służyć Bogu poprzez łagodniejsze traktowanie przepisów Prawa.  Widzimy tutaj zupełnie odwrotną sytuację. O pełnym posłuszeństwie nie śwadczy jeszcze każde przestrzeganie prawa. Dla Jezusa szabat nie jest jedynie zbiorem przepisów, które należy zachowywać, ale jest dniem, w którym w pełni objawiają się miłość i miłosierdze. Więc, spróbujmy w każdy dzień święty zrobić coś dobrego i miłosiernego dla innych.

Dzięki temu uzdrowieniu “szabat” (dzień Boga) nabrał nowego znaczenia w życiu człowieka. Zamierzeniem Jezusa było, aby wszyscy ludzie, a zwłaszcza chorzy i najubożsi, poznali prawdziwy sens szabatu. Obowiązek miłości bliźniego to podstawowa reguła szabatu, dlatego powinien to być dzień inny niż wszystkie.

 
 
Autorka: Teresa Dudek 
bibliotekarz, teolog,
żona Organisty,
mama wspaniałej Piątki 

 

* Nawiązujący do sposobu św. Filipa Neri krótki, przystępny komentarz do Liturgii Słowa. Autorami refleksji na niedziele i święta są świeccy, osoby w różny sposób związane z naszym oratoryjnym duszpasterstwem. Mamy nadzieję, że ta propozycja ciesząca się coraz większym Państwa zainteresowaniem, pomaga w przygotowaniu się do Mszy św. i jest także okazją do lepszego poznania osób, które z widzenia znamy z kościoła filipinów.