Aktualności,  Liturgia,  ON-LINE,  Oratorium Domowe

Gesty liturgiczne cz.3 – prostracja

Prostracja – niezwykłe leżenie 

Wielki Piątek. Zimno, niewygoda, męka, krzyż. Tam ostatnio widzieliśmy tę postawę – prostracja. Leżenie krzyżem; twarzą do ziemi; człowiek niejako wącha brud i proch leżący razem z nim na posadzce, a wszystko to czyni dlatego, że przed nim jest sam BÓG. Skąd ta postawa? Od kiedy w Kościele łacińskim leżymy krzyżem i w jakich okolicznościach? Sprawdźmy to!

Padanie na twarz i leżenie krzyżem, zwane także prostracją znane było już w Starym Testamencie (Rdz 17,3; Joz 5,15) jako wyraz uniżenia się przed Bogiem i najgłębszej modlitwy. Postawa ta jest w sposób szczególny znakiem głębokiej adoracji i pokory. Wyraża ona najgłębsze upokorzenie się człowieka, którego ciało zostało utworzone z prochu ziemi. Jest to jeszcze większe uniżenie się przed Bogiem, aniżeli uklęknięcie. Będąc postawą o bardzo silnym wyrazie ekspresji nic pozostawia ona obojętnymi ani tych, którzy ją zajmują, ani tych, którzy są jej świadkami.1

Postawa prostracji rozpowszechniła się zwłaszcza w liturgii Wschodniej, skąd przeszła do liturgii Rzymskiej. Obecnie padanie na twarz ma miejsce w czasie śpiewu litanii do Wszystkich Świętych podczas święceń diakona, prezbitera i biskupa, a także podczas profesji zakonnej i konsekracji dziewic oraz na rozpoczęcie liturgii Wielkiego Piątku. Częściej aniżeli w liturgii postawa ta występuje w pobożności prywatnej, szczególnie w miejscach świętych, sanktuariach.2

W Ceremoniale Episcoporum (Ceremoniał Liturgicznej posługi biskupów), cytowanym w tym miejscu przez Mszał Rzymski dla diecezji polskich 1986r., czytamy, że w Wielki Piątek diakoni asystujący biskupowi w czasie sprawowania Liturgii Męki Pańskiej upadają na twarz, jeśli również czyni to przewodniczący zgromadzeniu biskup. Oto cytat: „Biskup i diakoni, ubrani w szaty mszalne koloru czerwonego, udają się do ołtarza w ciszy. Biskup po zdjęciu mitry i oddaniu czci ołtarzowi pada na twarz lub, zależnie od uznania, klęka na nieokrytym klęczniku, i przez pewien czas modli się w ciszy. Diakoni posługujący zajmują taką samą postawę jak biskup.”3

ks. Karol Wojtyła w trakcie święceń biskupich

Przed reformami liturgicznymi po Soborze Watykańskim II istniała także druga forma prostracji, polegająca na pochyleniu ciała w postawie klęczącej. Było to leżenie krzyżem na stopniach prowadzących do ołtarza.

W tym roku w Wielki Piątek, dekretem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża gest ten nabrał jeszcze głębszego wymiaru, bowiem wszyscy księża uczestniczący w Liturgii Męki Pańskiej oraz usługujący mieli go dokonać.

Ten gest największego uniżenia niech będzie dla nas drogowskazem w pielgrzymce wiary. To, co człowiek może zrobić, to oddać Bogu największą cześć, zniżyć się do poziomu prochu ziemi, by w swoim życiu zrobić miejsce Panu Bogu. Za tym znakiem niech podąża nasze serce, by nie był to tylko puste leżenie, ale oznaka najwyższej czci.


1. ks. prof. Krzysztof Konecki, konsultor Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski, Postawy w liturgii, „Seminare” 17 (2001), s. 153 – 154

2. tamże

3. CE 316.