400!,  Aktualności

Góra Błogosławieństw

 

 

Góra Błogosławieństw. Zieleń wzgórza, palmy, fikusy. Kościół zbudowany na ruinach świątyni bizantyjskiej. Pod kopułą, na ośmiu migocących witrażami oknach umieszczono teksty wszystkich błogosławieństw. W dole lśni tafla Jeziora Galilejskiego. Spacer po Górze to szukanie siebie i szukanie Jego. Między metalowymi prętami ogrodzenia przenikają promienie słońca. A mnie przenika ogromne wzruszenie. Stali Tu ludzie, którzy słyszeli Jego głos, Jego błogosławieństwa. W wewnętrzne drżenie wprawia mnie tekst tego: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi”. Rozum natychmiast pyta: czy to dla mnie utwierdzenie czy pouczenie? Rozważamy to z Agnieszką, lecz ona ma jeszcze inny punkt widzenia. Nadal więc nie wiem. Ale już mi to nie przeszkadza. Bo… odkrywam, że jestem błogosławiona. Bo dostałam życie. Bo jestem.
Wiesia Krysa