od-skupienie11
Aktualności

Oratorium Dorosłych w „Stajence”

ORATORYJNY WYJAZD DO „STAJENKI”

Po kilkakrotnym przesuwaniu terminu, udało się w końcu zapracowanym członkom Oratorium Dorosłych oderwać od swoich obowiązków i w dniach 11-13 września udaliśmy się do Domu Rekolekcyjno-Wypoczynkowego „Stajenka” w Rzepiskach, prowadzonego przez księży Marianów. Celem naszego wyjazdu było zgłębianie Słowa Bożego poprzez praktykę lectio divina.

Dom rekolekcyjny „Stajenka” położony nieco na uboczu, cudownie wpisany w otaczający krajobraz Spiszu okazał się być idealnym miejscem do wyciszenia i kontemplacji, a widok Tatr, jaki ukazał się naszym oczom w sobotni poranek, utwierdził nas tylko w przekonaniu, że „Stajenka” jest najodpowiedniejszym miejscem na przyjęcie Pana przychodzącego do nas w lekturze Pisma.

Nasz opiekun, ksiądz Rafał, zaplanował czas dzieląc go na etapy pracy wspólnej, zespołowej oraz indywidualne rozważania. Pięknie wprowadzał nas do medytacji analizując wybrane fragmenty Pisma Świętego, odpowiadając na nasze (czasami dziwne) pytania, zostawiając czas na własne „przeżuwanie i trawienie” Słowa, na modlitwę i adorację.

Nie zabrakło też chwil radości i cieszenia się z bycia razem, jak choćby podczas niedzielnej wycieczki, gdy wspólnie mogliśmy podziwiać malownicze widoki Spisza z górującą nad nimi panoramą Tatr.

Warto było oderwać się od swojej codzienności, która często potrafi nas mocno przytłoczyć i zdominować, i podarować sobie czas uspokojenia, czas refleksji. Warto było podjąć trud spotkania z Bogiem w Jego Słowie.

Żyjąc w ciągłym biegu, w świecie hałasu, goniąc za pilnymi terminami w otoczeniu szumu medialnego, zapominamy o tym, co naprawdę w życiu ma wartość. Często ta gonitwa jest ucieczką przed ciszą za którą kryje się ogromna pustka. Boimy się ciszy.

Tymczasem te dni skupienia nad Słowem uzmysłowiły nam, że CISZA i oderwanie się od zgiełku świata są konieczne aby wyjść zza własnych ograniczeń i słabości, i stanąć w prawdzie.

Był to czas podarowany nam przez Pana. Atmosfera spokoju i modlitwy oraz świadomość trwania we wspólnocie dodały nam sił. Wierzę, że „zaszczepione” Słowo Boże nawet jeżeli nie dziś, nie teraz, to we właściwym czasie zaowocuje i wypełni te przestrzenie naszego życia, które wymagają Bożej interwencji.

Mam nadzieję i myślę, że wrażam opinię całego Oratorium Dorosłych, że ciąg dalszy nastąpi… 🙂

oprac. Małgorzata Szostek