Góra Kuszenia
Jedziemy znad Jordanu do Jerycha, to ponoć najstarsze miasto świata położone w depresji 260 metrów pod poziomem morza. Mijamy kolejny check-point z izraelskimi żołnierzami. Młodzi ludzie uzbrojeni w ostrą broń.
Wysiadamy na Pustyni Judzkiej, gdy wybiegają „dzieci pustyni”, które chcą sprzedać kolorowe bransoletki lub dostać jedzenie.
Przed nami piach. Morze piachu i pasmo skał z Górą Kuszenia.
Na niej stoi klasztor należący do Prawosławnego Patriarchatu Jerozolimy.
Góra Kuszenia
za czasów Jezusa to skały, wydrążone przez przyrodę szczeliny i groty. Jezus po 40-dniowym poście na Pustyni Judzkiej tu na Górze Kuszenia miał stoczyć walkę z szatanem. Wg tradycji szatan miał się zjawić w grocie, w której Jezus przebywał modląc się i odbywając post.
A kiedy poczuł głód – jest kuszony.
Gdy jest słaby fizycznie i psychicznie.
Jezus odpiera pokusy przytaczając słowa Biblii.
Nie samym chlebem człowiek żyje.
Słowo Boże staje się źródłem mądrości i mocy w pokusach.
Pustynia zostawia niezatarty ślad we mnie.
Jej cisza i bezkres.
Pragnienie pustyni i ciszy, to dobry drogowskaz na czas Wielkiego Postu, by wzbudzić pragnienie modlitwy i życia Słowem Bożym na każdy dzień.
Małgorzata Charaszkiewicz
zobacz więcej↓