Rzym Świętych… czyli, refleksje z pielgrzymki do Wiecznego Miasta
VII dzień, 14 października 2019 r.
Ostatni dzień Pielgrzymki do 7. kościołów, śladami Filipa Neri: Bazylika na Lateranie, rozważanie: św. Jan; Bazylika św. Krzyża Jerozolimskiego; Bazylika św. Wawrzyńca – medytacja: św. Wawrzyniec; kolacja w Carlo Menta na Zatybrzu; Schody Hiszpańskie i Fontanna di Trevi (dla chętnych, późną porą).
Dzień po kanonizacji Jana Henryka Newmana. Jesteśmy na Mszy Świętej Dziękczynnej w Bazylice Laterańskiej. Pełna nazwa bazyliki to: Papieska Arcybazylika pod wezwaniem Świętego Zbawiciela, św. Jana Chrzciciela, św Jana Ewangelisty na Lateranie, Matka i Głowa wszystkich kościołów Miasta i całego świata. Jedna z IV Bazylik Wielkich, siedziba papieży przez 1000 lat. Piękno tej przestrzeni, zapisana jej historia, wspomnienie papieży, którzy tu byli, sprawia że ten czas z Darem Najświętszej Eucharystii to czas zupełnie wyjątkowy. Naprzeciw bazyliki wchodzimy na kolanach po Świętych Schodach. Dzień wypełniony modlitwą i zwiedzaniem kończy kolacja w Carlo Menta. Jak zwykle, to miejsce tętni młodością i wyszukanymi smakami. Polecam schab z mozzarellą i sosem z pesto. Kończymy dzisiaj nasze pielgrzymowanie. Św. Filip zwykle odwiedzał 7 Kościołów w ciągu jednej nocy. My pielgrzymowaliśmy przez tydzień. To był dobry, wymagający znacznej kondycji fizycznej, czas. Niech nas prowadzi św. Filip Neri. A dla poszukujących niech wyprosi Światło św. Jan Henryk Newman.
Małgorzata i Grzegorz
na ciąg dalszy zapraszamy →tutaj