Z BOSKIEJ KUCHNI*: GIRL POWER po Bożemu
Czy może coś ludzi bardziej zbliżyć, niż wspólna kanonizacja?
Odkąd 400 lat temu, 12 marca 1622 roku razem zostali wyniesieni na ołtarze: Filip Neri, Ignacy Loyola, Franciszek Ksawery, Izydor Oracz i Teresa z Avila, nie ma wątpliwości, że wspólna kanonizacja połączyła ich w jedną „świętą rodzinę.”
Wśród tej niesamowitej „piątki” jest prawdziwa można by powiedzieć:
GIRL POWER
– kobieta konkretna, zdecydowana w działaniu, stanowcza, z wigorem i bardzo radosna; hiszpańska mistyczka, karmelitanka, doktor Kościoła – słowem: święta Teresa z Avila.
Podobno umiała zmienić koło u wozu, a gdy kiedyś jedna ze współsióstr przyłapała ją w kuchni na mistycznej ekstazie, dostrzegła, że Teresa jednocześnie nie przestaje trzymać patelni i smażyć na niej ryby.
Nie znosiła obłudy, fałszywej pobożności i przesadnej dewocji.
W klasztorach przez siebie zakładanych, układała zabawne piosenki i wykonywała je, akompaniując sobie kastanietami – „żeby życie było znośne”.
Miała też poczucie humoru i bardzo starała się nie narzekać.
Pisała piękne poezje, które swą głębią do dzisiaj poruszają serca.
Święta Teresa od Jezusa, urodzona w marcu 1515 roku w hiszpańskim Avila jest wspaniałym przykładem tego, jak Bóg dając wielką głębię życia duchowego, nie odbiera ludzkiej natury. Kobiecość, radość, dystans do siebie, humor, dojrzałość wiary, rozmodlenie – doskonale splecione to, co Boże i ludzkie.
Sama siebie opisywała tak: „Za tępą się nie uważam, piękno dla oka już jest, świętą zaś chciałabym zostać”.
Święta Teresa z Avila mawiała „Boga odnajdziesz między garnkami w kuchni”.
Spróbuj dziś pomyśleć o Nim przy prostych, domowych zajęciach, czynionych z miłością.
Przygotuj też ciekawostkę z kuchni hiszpańskiej:
YEMAS – ulubione słodycze św. Teresy z Avila
Nie są to ciasteczka; bardziej odpowiednią nazwą byłyby pralinki, trufelki czy może żelki.
Przyznam, że byłam dość sceptyczna po przeczytaniu przepisu, ale kto nie ryzykuje… ten nie spróbuje ulubionych słodkości świętej Teresy z serca Hiszpanii, z Kastylii.
Poszło całkiem dobrze! Yemas są bardzo słodkie, ale smaczne:)
Yemas de Santa Teresa
A oto przepis:
6 żółtek
10 dkg cukru
szczypta cynamonu
otarta skórka z cytryny
7 łyżek wody
dodatkowo: do otaczania ciasteczek – cukier puder
Z wody, cukru, cynamonu i skórki cytrynowej ugotować gęsty syrop.
Roztrzepać żółtka w rondelku, zalać gorącym syropem, wymieszać i podgrzewać na malutkim ogniu, cały czas mieszając, aż masa zacznie odstawać od ścianek. Wtedy wylać masę na półmisek i ochłodzić.
Formować pralinki i otaczać je w cukrze pudrze.
Anegdota:
Szeroko cytuje się zdanie świętej Teresy, które ponoć powiedziała do Pana Jezusa tłumaczącego jej w objawieniu, że pozwala, by cierpiała, bo tak traktuje przyjaciół:
– „Nie dziwię się więc, Panie, że masz ich tak niewielu…”
*BOSKA KUCHNIA to nie tylko blog o jedzeniu, ale podróż kulinarnym tropem kart Starego i Nowego Testamentu. Wspólnie możemy doświadczyć smaków czasów biblijnych i poczuć ich klimat, przygotować najdawniejsze potrawy z czasów patriarchów i apostołów w wersji pierwotnej. Bardziej zrozumiałe może stać się dla nas Pismo Święte, gdy poznamy kontekst, warunki życia i zwyczaje ludzi wtedy żyjących.
————
Przepis na BOSKĄ KUCHNIĘ:
Dominika Szwajczak-Kopeć i szczypta Oratorium Dorosłych; zmiksować; podawać lekko podgrzane lub na zimno.