400!,  Aktualności,  Boska kuchnia

Z BOSKIEJ KUCHNI*: Mądrze-J-E-M-Y!

 
Czy może coś ludzi bardziej połączyć, niż wspólna kanonizacja?
 
400 lat temu, 12 marca 1622 roku papież Grzegorz XV ogłosił Ignacego z Loyoli – Świętym.
Wraz z nim, tego samego dnia, kanonizowani zostali również: Filip Neri, Franciszek Ksawery, Izydor Oracz i Teresa z Ávili.
 
Dziś o Ignacym z Loyoli
– jednym z najbardziej znanych świętych Kościoła Katolickiego.
Życie Ignacego to inspirująca historia człowieka z wyższych sfer, który przed sobą miał życie pełne ludzkich przyjemności i uznania. A jednak Ignacy przeżył przemianę o 180 stopni, a dzięki temu, zyskał nie tylko on, ale i cały Kościół. Zyskać możemy i my osobiście, czerpiąc garściami z jego życiowych doświadczeń i przemyśleń, zwłaszcza dotyczących rachunku sumienia i modlitwy.
Niewiele osób o tym wie, ale pierwszą osobą, która mówiła o jedzeniu emocjonalnym był święty Ignacy Loyola.
 
Czy to możliwe, że już 500 lat temu o jedzeniu emocjonalnym,
braku kontroli nad jedzeniem, nagradzaniem się jedzeniem, podjadaniem czyli zakłóceniami odżywiania, które przecież wydają się być niechlubnym wynalazkiem współczesności, pisał św. Ignacy Loyola?
Możliwe!
W swoich „Ćwiczeniach duchownych” osiem reguł poświęcił tylko jedzeniu.
Ignacy mówił, że relacja z jedzeniem jest najtrudniejszą relacją w życiu człowieka.
Twierdził też, nie ma ważniejszej relacji niż jedzenie.
Jeśli mamy nieprawidłowy stosunek do jedzenia, jeśli nasza relacja z jedzeniem jest zaburzona, to żadna relacja związana z konsumpcją świata, czyli relacja związana z ludźmi, z pieniędzmi, z pracą, z naszym hobby nie będzie uporządkowana.
Zasadą Ignacego było stwierdzenie, że stosunek do jedzenia każdego z nas, odzwierciedla nasz stosunek do naszego życia.
Zanim wczytamy się w reguły służące do zaprowadzenia ładu w jedzeniu, przygotujmy dziś razem na cześć Ignacego najbardziej hiszpańskie z hiszpańskich dań – tortilla española.
 
Jak przygotowuje się tortilla española?
Tortilla española przygotowywana jest na dużej patelni z wysokimi brzegami. Wylewa się na nią odrobinę oleju i przysmaża cebulę. Następnie wrzuca surowe, pokrojone w plastry ziemniaki i dusi do zrumienienia. Kolejnym krokiem jest zdjęcie składników z patelni, odsączenie ich oraz wymieszanie z surowymi jajkami i wylanie ponownie na patelnię, a następnie usmażenie z obu stron.
 
Reguły służące do zaprowadzenia ładu w jedzeniu według św. Ignacego Loyoli:

Reguła 1
Od chleba nie ma potrzeby tak bardzo się powstrzymywać, nie jest on bowiem pokarmem, na który miałoby się tak nieumiarkowaną chęć, albo ku któremu doznawałoby się tak uporczywych pokus, jak ku innym pokarmom.

Reguła 2
Wstrzemięźliwość od napoju wydaje się bardziej wskazana niż od jedzenia chleba. Dlatego trzeba się bardzo zastanowić, co pomaga, żeby to zastosować, a co szkodzi, żeby to odrzucić.

Reguła 3
Trzeba zachowywać większą i w większym zakresie wstrzemięźliwość od innych pokarmów, bo w tej dziedzinie i chęć do jedzenia ulega nieuporządkowaniu, i pokusa daje się bardziej odczuć. Dlatego dla uniknięcia nieładu można praktykować wstrzemięźliwość od innych pokarmów dwojako: po pierwsze – przyzwyczajając się do jedzenia pokarmów bardziej prostych, po drugie – jeśli pokarmy są wyszukane, jedząc je w małej ilości.

Reguła 4
Im więcej ujmie się z normalnego pożywienia (uważając jednak, by nie popaść w chorobę), tym prędzej dojdzie się do słusznej miary, którą trzeba zachowywać w jedzeniu i piciu. A to dla dwu racji. Po pierwsze – tak sobie pomagając i tak się usposabiając często odczuje się więcej wewnętrznego poznania, pocieszeń i natchnień Bożych, ukazujących nam tę słuszną miarę. Po drugie – jeśli człowiek widzi, że na skutek takiej wstrzemięźliwości nie ma już tych sił fizycznych, ani tak dobrego usposobienia do odprawiania Ćwiczeń Duchownych, wtedy łatwo dojdzie do właściwego sądu o tym, co jest więcej pożyteczne do podtrzymania sił ciała.

Reguła 5
Podczas jedzenia myśleć o Chrystusie, Panu naszym, jakby się Go widziało jedzącego z Apostołami swymi, jak pije, jak spogląda, mówi, i starać się Go naśladować. W ten sposób umysł będzie głównie zajęty myślami o Panu naszym, a mniej pokrzepianiem ciała; i tak osiągnie się większą zgodność wewnętrzną i należyty ład w sposobie bycia i panowania nad sobą.

Reguła 6
Innym znów razem podczas posiłku można myśleć o innych rzeczach – o życiu świętych, o jakiejś pobożnej kontemplacji, albo o jakiejś sprawie duchowej, którą ma się załatwić. Bo zwracając uwagę na te sprawy, mniej się człowiek zajmuje przyjemnością i zadowoleniem w jedzeniu.

Reguła 7
Nade wszystko trzeba się strzec, żeby cały nasz umysł nie był zajęty jedzeniem, i żeby jedząc nie dać się porwać apetytowi, lecz żeby mieć panowanie nad sobą tak w sposobie jedzenia, jak i w ilości pokarmów.

Reguła 8
Ażeby usunąć wszelki nieład w jedzeniu, wielce do tego pomaga po obiedzie albo po wieczerzy, albo w innej porze, kiedy się nie ma chęci do jedzenia, ustalić sobie na najbliższy obiad lub wieczerzę odpowiednią ilość pokarmów, i tak kolejno dzień po dniu; a jakakolwiek chęć jedzenia, ani też żadna pokusa nie powinna nas skłonić do przekroczenia tej ustalonej ilości. Przeciwnie, ażeby lepiej przezwyciężyć swoją nieuporządkowaną chęć jedzenia i wszelką pokusę nieprzyjacielską, jeśli jest się kuszonym do jedzenia więcej, właśnie jeść mniej.
 
 
 
 

*BOSKA KUCHNIA to nie tylko blog o jedzeniu, ale podróż kulinarnym tropem kart Starego i Nowego Testamentu. Wspólnie możemy doświadczyć smaków czasów biblijnych i poczuć ich klimat, przygotować najdawniejsze potrawy z czasów patriarchów i apostołów w wersji pierwotnej. Bardziej zrozumiałe może stać się dla nas Pismo Święte, gdy poznamy kontekst, warunki życia i zwyczaje ludzi wtedy żyjących.

Nie zapominając o radości którą mamy w sobie, niektóre pradawne potrawy możemy potraktować swobodniej, wręcz z przymrużeniem oka i dopasować do współczesnych czasów, nie upierając się w kwestii absolutnej autentyczności tj. „biblijności” przygotowanych potraw.

Spotkajmy się przy stole! Odnajdźmy wspólnie radość i pozytywne nastawienie, zachwyćmy się i delektujmy boską kuchnią. Zasmakujmy w niej razem!

————

Przepis na BOSKĄ KUCHNIĘ:
Dominika Szwajczak-Kopeć i szczypta Oratorium Dorosłych; zmiksować; podawać lekko podgrzane lub na zimno.