Z BOSKIEJ KUCHNI*: zasmakujmy śledzia i summa

 

Święty Tomasz z Akwinu podobno był tak gruby,

że w stole jadalnym w refektarzu musiano wyciąć specjalną dziurę, by jego brzuch mógł się pomieścić. Jak naprawdę było z jego brzuchem dokładnie nie wiadomo. Pewne jest natomiast to, że miał wielką głowę do nauki. Posiadał niewyobrażalną wiedzę, której dał wyraz w tysiącach zapisanych stron i setkach wykładów. Oddał się bez reszty studiom teologicznym, zdobywając rozgłos jako biblista, kaznodzieja i wykładowca. Napisał „Summę Teologiczną”, czyli kompendium całej nauki o Bogu. Zaproponowany przez niego system stał się podstawą nauczania Kościoła. Był także świętym w znaczeniu czysty, skromny i pokorny. Wiedza nie karmiła jego ego. Kilkakrotnie odmówił propozycji święceń biskupich. Dlatego zasłużył w pełni na tytuł największego świętego wśród uczonych i największego uczonego pośród świętych. Urodził się około 800 lat temu na terenie dzisiejszych Włoch. Wstąpił do zakonu dominikanów choć rodzice byli temu przeciwni. Wysłali nawet do niego siostrę, by odwiodła go od tego pomysłu. Tomasz jednak tak do niej przemówił, że sama wstąpiła do benedyktynek.

 

Jest pewna anegdota,

według której tuż przed śmiercią święty miał poprosić o podanie mu śledzia. W morzu śródziemnym trudno o taką rybę, więc dano mu inną, która przypominała śledzia. Kiedy zaczął ją jeść miała przemienić się w prawdziwego śledzia.

 

Jak przezwyciężyć smutek i zacząć myśleć pozytywnie?

Św. Tomasz z Akwinu proponuje pięć – zaskakująco skutecznych – sposobów (Summa Theologiae, I–II, q. 38).

 

Świętego Tomasza 5 lekarstw na smutek i zły humor:

1 sposób to sprawić sobie jakąś przyjemność.
2 sposób to po prostu wypłakać się.
3 sposób, bardzo ważny, to rozmowa z przyjacielem.
4 sposobem radzenia sobie ze smutkiem, według św. Tomasza, jest kontemplacja prawdy.
I 5 sposób: kąpiel i sen.