Aktualności

Zgłaszam się do dyżuru przez całe 5 dni, będę myć kubki!

 

 

“Radość to najkrótsza droga do doskonałości.
Człowiek radosny łatwiej dojdzie do świętości.”
św. Filip Neri

O tym jak wygląda najkrótsza droga do doskonałości przekonali się uczestnicy wakacyjnego wyjazdu służby liturgicznej ołtarza przy parafii pod wezwaniem Świętego Krzyża i Świętego Filipa Neri w Tarnowie.


Karolina Przybylska 

 

 

Grupa ministrantów i lektorów wraz z opiekunami, ks. Mirosławem Jasnoszem COr i ks. Mateuszem Kiwiorem COr, zebrała się 18 lipca 2022 roku o 6:40 rano na dworcu w Tarnowie. Wsiedli do pociągu nie byle jakiego, lecz jadącego do Krynicy-Zdroju i od razu zabrali się za… negocjacje dotyczące tego kto z kim będzie mieszkać w pokoju!

 

IMG_20220718_063624
Gotowi do drogi!

 

 

IMG_20220718_064533
Gandalf – pies, który jeździł koleją

 

Ksiądz Mirek znalazł się pod pod ostrzałem ofert, lecz od samego początku zachowywał pokerową minę. “Chcemy być we czwórkę w pokoju!” – oznajmił Emek. “Zgłaszam się do dyżuru przez całe 5 dni, będę myć kubki!” – zaoferował Antek. “I będziemy grzeczni w pokoju” – dodał Mateusz. I chociaż po rozpatrzeniu wszystkich próśb udało się osiągnąć kompromis w kwestii zakwaterowania, przez kolejnych 5 dni tłumów garnących się do zmywania nie zobaczyliśmy.

 

Zobaczyliśmy za to wiele pięknych krajobrazów podczas spływu pontonowego Popradem, na wyciecze na Jaworzynę i zdobywając Górę Parkową. Dbaliśmy też o piękno krajobrazu naszych serc: rano na porannej modlitwie, a wieczorem na Eucharystii. 

 

Poranne spotkania w kaplicy były kompasem wyznaczającym dobry kierunek dla myśli i działań.

 

Panie, w ciszy wschodzącego dnia,

przychodzę błagać Cię o pokój,

mądrość i siłę.

Chcę patrzeć dziś na świat

oczami przepełnionymi miłością.

Chcę być cierpliwy,

wyrozumiały, cichy i mądry.

Nie ulegać pozorom,

widzieć Twoje dzieci

tak, jak Ty sam je widzisz

i dostrzegać w nich to, co dobre.

Daj mi taką życzliwość i radość,

aby wszyscy z którymi się dzisiaj spotkam,

odczuli Twoją obecność.

I niech będę dla innych chlebem,

jak Ty jesteś nim dla mnie każdego dnia

/kard. Suenens/

 

Wieczorem zaś przychodził czas wyciszenia. Spotykaliśmy się z żywym Bogiem na Eucharystii, która dawała siły do dobrego przeżycia kolejnego dnia.

A siły były potrzebne, bo atrakcji nie brakowało! Kilka godzin spędziliśmy eksplorując wodną toń Popradu. Spływ pontonowy rozpoczynaliśmy w wyśmienitych nastrojach, przy idealnych warunkach pogodowych. Na podbój rzeki, w walce o zaszczytne 1 miejsce, wyruszyło pięć drużyn składających się z kapitana i wioślarzy. Wyjątkowo, w jednej drużynie znalazł się też Gandalf, pies księdza Mateusza, który wiosłować co prawda nie pomagał, ale za to bardzo dzielnie starał się nie przeszkadzać. 

 

IMG_20220719_113608
Na początku nawet płynęliśmy.

 

 

Szybko jednak okazało się, że nie będzie to idylliczna przeprawa! Tradycją spływów LSO są ataki, abordaże i kradzieże! Pierwszą ofiarą uprowadzenia padł Błażej: “Błażej za burtą! Oddajcie nam Błażeja!”. Oddali. Potem już wszystkie zespoły regularnie traciły to członków załogi, to wiosła. Załoga ks. Mateusza na chwilę straciła też Gandalfa, który wskoczył do wody za swoim panem. Na szczęście nikt nie stracił dobrego humoru, chociaż przyznać trzeba, że “mieszanie wiosłem w Popradzie” porządnie nas zmęczyło! Poziom wody w tym roku był rekordowo niski, więc nazbyt często walczyliśmy z wydostaniem się z mielizny. Szczęśliwie, po kilku godzinach kręcenia się na kamieniach i skakania na pontonach dopłynęliśmy w pełnym składzie do celu. 

 

IMG_20220719_135317
 “Co tak wolno?!! Szybciej będzie, jeśli pójdę po wodzie!”

 

 

IMG_20220719_122155
W tym roku zaszczytne pierwsze miejsce od końca przypadło drużynie ks. Mirka. Szansa na walkę o miejsce na podium już za rok!

 

 

IMG_20220719_160946
Kto wiosłował, ten zgłodniał. Kuchnia ekspresowo wydaje zamówienia: “Pasztet, dżem czy nutella”?

 

Po atrakcjach wodnych nadszedł czas na eksplorację terenu. Do zdobycia była Jaworzyna i Góra Parkowa. Jazda kolejką na Jaworzynę w połączeniu ze słoneczną pogodą dała nam odczuć to, co czułby popcorn w mikrofalówce, gdyby coś czuł. Ci, którzy byli w stanie funkcjonować w tropikalnym mikroklimacie wagonika, podziwiali imponujące widoki z wysokości. Resztę przy życiu podtrzymywała wizja rychłego wyjścia na zewnątrz i schłodzenia się lodami. 

 

IMG_20220721_111016
Zjeżdżalnia na Jaworzynie. Szkoda, że można było zjechać tylko jeden raz!

 

 

IMG_20220721_112012
Nasza własna kolejka – po lody.

 

Podczas drugiego wyjazdu zdobyliśmy Górę Parkową. To właśnie tam odnaleźć można “źródełko miłości”. I chociaż niektórzy nieufnie spoglądali na ten niepozorny górski strumyczek, znaleźli się też i tacy, którzy nie dość, że skosztowali, to jeszcze zabierali zapas wody w butelce “dla siostry” lub “dla mamy”. Czy mamom i siostrom naszych chłopców woda smakowała i czy nastąpiła potem eksplozja miłości w rodzinach – nie wiemy, ale z chęcią poznamy ewentualne komentarze.

 

IMG_20220720_133044
 Na górze Parkowej pogoda była piękna, ale pogoda ducha była jeszcze piękniejsza!

 

 

IMG_20220720_142713 — kopia
 LSO Filipini z Tarnowa – mistrzowie świata w kategorii tworzenia najdłuższych kolejek.

 

Słońce wiernie nam towarzyszyło przez wszystkie dni pobytu w Krynicy. Dlatego  ostatniego dnia wyjazdu poszliśmy nieco ochłonąć, podziwiając grę świateł i muzyki na fontannach. Dodaliśmy własny akcent do tej wieczornej atrakcji, gdy młodsza wiekiem część grupy dała popis umiejętności lawirowania pomiędzy strumieniami wody. Przemoknięci do suchej nitki, ale bezgranicznie szczęśliwi, pokazali, że żadna ilość wody nie zdołała ugasić w nich ognia filipińskiej radości!

 

IMG_20220721_201204
Wodnym slalomem ku radości!

 

Czas na wyjeździe płynął szybko, zdecydowanie szybciej niż strumień wody w Popradzie. Każdy dzień spędzony we wspólnocie przynosił wiele powodów do radości. Mecze piłki nożnej, zjazdy na torze saneczkowym, spacery po deptaku – aż dziw, że to wszystko zmieściło się w planie pięciu dni!

 

IMG_20220718_131230
Na boisku nic było w stanie zaćmić radości sportowej rywalizacji. Nawet to, że piłka nie zawsze chciała trafiać do bramki.

 

 

IMG_20220718_200912
Wszędzie gdzie się pojawialiśmy średnią wieku obniżaliśmy, a podnosiliśmy poziom poczucia dobrego humoru.

 

 

IMG_20220718_202307
Nie samymi lodami człowiek żyje. Ale zawsze można spróbować…

 

 

IMG_20220719_202205
Wbrew obiegowej opinii chipsy doskonale nadają się na kolację po kolacji.

 

 

IMG_20220720_112513
Na torze saneczkowym style jazdy były dwa: z hamulcami lub bez.

 

 

IMG_20220722_121449
Bitwa śnieżna w środku lata? Takiej okazji nie można zmarnować!

 

Na koniec czekało nas jeszcze jedno bardzo ważne wydarzenie: adoracja przed Najświętszym Sakramentem. Chłopcy skrupulatnie przygotowali plan z podziałem na grupy i godziny. Punktualnie o wyznaczonej porze przychodzili na spotkanie serce w serce z Panem Jezusem.

 

IMG_20220721_220836
Miłość pragnie obecności.

 

 

IMG_20220721_211608
Tutaj komentarza wyjaśniającego nie będzie. Tak samo jak na wyjeździe nie było zielonej nocy!

 

Nad ranem w dniu wyjazdu czekało na nas ostatnie zadanie – sprzątanie i pakowanie! Ksiądz Mirek zrobił kontrolę jakości przechodząc jak burza przez wszystkie pokoje. Smakując przez chwilę codzienności, z którą zmagają się wszyscy rodzice, zdobył dostatecznie dużo doświadczenia, by napisać poradnik pt.: “Wyegzekwowanie posprzątania pokoju jako doskonały trening cnoty cierpliwości”. 

“Czyje ubrania leżą na podłodze!?”, “Pozbierajcie papierki!” – raz powiedzieć nie wystarczy, dwa razy też często za mało. Ale do trzech razy sztuka i odprawa zakończyła się sukcesem. Można wracać do domu!

 

IMG_20220719_073620
Bałagan robi się sam, ale sam się nie posprząta. A szkoda!

 

Ile części garderoby trafiło do niewłaściwych walizek? Tego nie wie nikt. Jednak jedno jest pewne: każdy zabrał ze sobą mnóstwo przeżyć, które będą powracać w anegdotach i wspomnieniach na zbiórkach w nadchodzącym roku szkolnym 2022/2023.

 

Niech Pan Bóg będzie uwielbiony za ten czas i jego błogosławione owoce! A Tobie, Święty Filipie Neri, dziękujemy za udzielenie ducha radości! Ty wiesz, że w planach jest zimowy wyjazd LSO, daj nam na ten czas swoje błogosławieństwo już dziś!

 

IMG_20220718_201431 (2)
Spotkania Liturgicznej Służby Ołtarza odbywają się w soboty w klasztorze:
ministranci – o godz. 9.45, lektorzy – o godz. 10.30.
Pragniesz służyć przy ołtarzu? Zapraszamy!

 

 

 

zobacz więcej zdjęć

IMG_20220718_063437
foto. Karolina Przybylska