Ziemia Święta – Sykomora w Jerychu

 

W Jerychu znajduje się najstarsza w okolicy sykomora. Upamiętnia spotkanie Jezusa z celnikiem Zacheuszem. Jest to miejsce przy ulicy, gdzie większość pielgrzymek nawet się nie zatrzymuje. Jest tak wiele ważnych miejsc w Ziemi Świętej, że taki przystanek mógłby wydawać się wręcz marnowaniem czasu, nic wielkiego. Do tego, to nawet nie jest TO drzewo! Nie ma to jednak znaczenia, ponieważ drzewo opowiada historię… Zacheusz pragnie zobaczyć Pana Jezusa. Może jest to tylko zwykła ciekawość, ale może to AŻ ciekawość. Wynika ona z potrzeby serca, z jakiejś głęboko ukrytej tęsknoty. Pokonuje wiele przeszkód, zarówno fizycznych, ale też tych związanych z opinią innych i wygłupieniem się. Ale wspięcie się na sykomorę może również oznaczać chęć czegoś większego. Wzniesienie się ze swojej małości. Wyjście ze swojej codzienności, zobaczenie więcej. Jezus „spojrzał na niego w górę”. Spojrzenie Jezusa na nowo stwarza Zacheusza. Nauczanie i ewangelizowanie nigdy nie może odbywać się z góry, z wyższością. Bóg pokornie zostawia nam wybór, czy pragniemy zejść i pójść za Nim. To miejsce, mimo swojej „zwyczajności”, zachęca do działania. Samo obserwowanie jest tylko początkiem. Bóg chce przyjść, sam nas zauważyć, ale to do nas należy decyzja, czy podejmiemy się odejścia ze swojego schronienia i ruszenia za Nim. Ta droga często nie jest prosta, ale wiemy, że nigdy nie będziemy na niej sami. Czy jesteśmy gotowi zejść ze swojej sykomory i zaufać?

Gabrysia Kopeć

 

 

 

zobacz więcej↓