Aktualności

Newman – święty dla nas, inspiracja 93

wykorzystano ikonę Благовіщення,
autorka: Ivanka Demchuk

 

 

Zwiastowanie

 
tłumaczenie: s. Anna Musiał RSCJ

 

Jakże to święto pasuje do sytuacji, w której się znajdujemy. My, którzy z trudem godzimy się z tym, co dzieje się wokół nas. My, którzy nie wiemy, która droga wiedzie w górę, którzy jesteśmy proszeni o podjęcie decyzji, których konsekwencji nie możemy w pełni zrozumieć, decyzji, które stworzą przyszłość, której możemy się tylko domyślać. My, którzy na nowo odkrywamy, jak bardzo jesteśmy delikatni, jak bardzo jesteśmy bezsilni, a jednocześnie jak bardzo jesteśmy zjednoczeni ze sobą w naszym najbardziej podstawowym, wspólnym człowieczeństwie.

Ale to właśnie stoi przed każdym z nas w nadchodzących tygodniach, a może nawet miesiącach. Mało znaczące chwile. Drobne decyzje. Małe okazje, by złożyć naszą ufność w Chrystusie. W rzeczywistości takie właśnie jest życie: Słowo Boże prosi nas, abyśmy powiedzieli „tak” Wcieleniu. Wzywa nas do nowego życia i zaprasza do przyjaźni z Bogiem. Ale podobnie jak biblijne doświadczenia pustyni, które wydają się ukazywać prawdziwe życie, tak i nasze obecne wyzwania wydają się obnażać życie.

Nasze decyzje i wyzwania mogą być różne. Niektórzy z nas mogą próbować utrzymać firmę na rynku. Inni mogą się starać utrzymać rodzinę. Inni mogą zastanawiać się, co będzie dalej, jakie możliwości otwierają się przed nami, aby je wykorzystać. Inni mogą być tak zmęczeni walką, że zastanawiają się, kiedy będą mogli po prostu odpocząć. Jeszcze inni mogą walczyć z niewidzialnymi demonami nałogów, samotności czy depresji, pozbawieni zwykłego wsparcia. Wszystkie te sytuacje  (i wiele innych) są wyzwaniami, którym sprostać może tylko osoba, która się z nimi zmierzy. Ale zawsze są to momenty, w których nasza wolność do czynienia dobra i unikania zła, nasza wolność do robienia wszystkiego, co w naszej mocy, nasza wolność do wiary w Boga i nadziei na Królestwo musi być wykorzystana. I tak jak Maryja powiedziała Bogu „tak”, a potem wyruszyła w drogę do Elżbiety, tak i te chwile, gdy zjednoczeni z Chrystusem, przybliżą nas do naszych bliźnich, pobudzając do miłości.

Św. John Henry Newman napisał:

„Bóg stworzył mnie, abym wypełnił dla Niego jakąś określoną służbę; powierzył mi jakąś pracę, której nie powierzył nikomu innemu. Mam swoje posłannictwo – mogę nigdy nie poznać go w tym życiu, ale dowiem się o nim w życiu przyszłym… Mam udział w tym wielkim dziele; jestem ogniwem łańcucha, węzłem łączącym ludzi. On nie stworzył mnie dla niczego. Będę czynił dobro, będę wykonywał Jego pracę; będę aniołem pokoju, głosicielem prawdy na miejscu przeznaczonym dla mnie, chociażbym tego nie pojmował – jeśli tylko będę zachowywał Jego przykazania i służył Mu w moim powołaniu. Przeto będę Mu ufał… On nie czyni niczego na próżno.”*

Taka jest prawda o Zwiastowaniu. Bóg prosi nas o współpracę z Duchem Świętym, prosi nas o przyjęcie Słowa i ofiarowanie siebie w zamian, abyśmy byli ukształtowani na obraz Jego Jedynego Umiłowanego Syna. Prośmy więc Matkę Bożą o wstawiennictwo w naszym imieniu. Obyśmy mieli wiarę podobną do Jej wiary. Obyśmy mieli nadzieję, taką jak Ona. I obyśmy kochali Boga i bliźniego na wzór Jej Syna.

 

 

za: 

 

*tłumaczenie: Zygmunt Kubiak, John Henry Newman, Rozmyślania i modlitwy. Poezje, Warszawa 1995