Kościół Rozmnożenia Chleba
Minęło pół roku od naszej pielgrzymki, a ja cały czas płynę Jeziorem Galilejskim.
Z Ziemi Świętej każdy z pewnością zapamiętuje coś innego, ale niektóre miejsca zapadają w pamięć wszystkim. Taki dzień w Galilei, w którym dotarliśmy do miejscowości Tabgha.
To tam Jezus dokonał cudu, karmiąc pięciotysięczny tłum pięcioma bochenkami chleba i dwiema rybami. Obecny budynek Kościoła Rozmnożenia Chleba zbudowano na miejscu bizantyjskiej świątyni, w której zachowała się kolorowa mozaika podłogowa.
Ciekawy jest symbol jaki przedstawia: cztery chleby w koszu i dwie ryby. Zgodnie z Pismem Chrystus rozmnożył 5 chlebów i 2 ryby. Gdzie więc brakujący piąty bochenek chleba? Interpretacja mozaiki jest jednoznaczna. Cud rozmnożenia chleba winien być zrozumiany jako zapowiedź czegoś większego – cudu Eucharystii. Piąty chleb jest symbolizowany jako chleb eucharystyczny, obecny na ołtarzu!
Minęło już pół roku od naszej pielgrzymki, a ja cały czas płynę Jeziorem Galilejskim.
Czasem jednak, jak pewnie każdego z Was, dopadają mnie różne rozterki, wątpliwości lub myśli „nie dam rady”, „nic nie mam”, „nic nie mogę zrobić.”
Lubię wracać wtedy myślami do Galilei, do Kościoła Rozmnożenia Chleba i przypominać sobie, że z pięciu bochenków chleba i dwóch ryb pozostało „dwanaście pełnych koszy ułomków.”
Bóg zawsze daje więcej, obficie, w nadmiarze!
I jeszcze jedno – zastanawialiście się kiedyś dlaczego akurat dwanaście koszy? Bo to jakby Jezus uśmiechał się w stronę apostołów: „Martwiliście się, chłopcy, że nic nie ma, to macie po koszyczku ekstra.”
Dominika Szwajczak-Kopeć
zobacz więcej↓
